Po murach mazane...

Zainspirowana wpisami innych blogerek. (...tak tak, jestem ściągarą!)
Pazurki mazane prawie suchym pędzelkiem (przed malowaniem dobrze wytarłam kolory o wierzch buteleczki z lakierem). Nie do końca jestem zadowolona, ale jak na pierwszy raz jest ok.







0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Author

About me

Mam na imię Paulina i mam 25 lat.
W wolnej chwili zajmuje się zdobieniem paznokci. Żadna ze mnie profesjonalistka, ale uwielbiam to robić i staram się być w tym coraz lepsza.

Mój email możesz znaleźć TUTAJ

LaLa Nails